Mówiłam sobie, że nauczę się latać. Miałam rozpędzić się z najwyższej góry i polecieć do chmur, zobaczyć świat z wysokości. Przy okazji zwiedzić parę pięknych miejsc, do których zawsze mnie ciągnęło. Podejrzeć ludzi, na których mi zależało, ale później wrócić.
Wrócić do domu. Wrócić do Polski.
Poniedziałek był moim dwudziestym drugim dniem dziecka. ;)
Zdjęcia zrobione podczas mojej pracy :)