Jestem szczęśliwa. Pozbyłam się problemu, który ciążył w mojej głowie i sercu przez długi czas.
Powtórka z rozrywki, o jedną osobę mniej.
Nie jest mi żal. Skoro i komuś też nie jest, po co mam się przejmować?
To chore!
* * *
Nie mogę doczekać się wyjazdu!! <3
Już za parę chwil... :*
* * *
Raj:
Super, że jest lepiej. O wiele łatwiej bujać w obłokach bez niepotrzebnego balastu ;)
OdpowiedzUsuńCo do książki, to niestety wypożyczona z biblioteki, wysłałabym, a oni potem nękaliby mnie kwotami za przetrzymanie ;<
Opowiastki Prawdziwe (klik)
Zycze ci milego wyjazdu kochana! Buziak! i powodzenia w dalszym blogowaniu!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie kochani na nowy post! jesli wam sie spodoba to skomentujcie i zaobserwujcie bloga <3
http://veronicas-veronicass.blogspot.no/
wygląda jak Jezioro Glinki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie :) Miłej zabawy :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie :) Życzę w takim razie miłego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńNiektórych znajomości nie warto "sztucznie podtrzymywać przy życiu" jak to moja kumpela ujęła kiedyś ładnie ;p Nie ma co się przejmować.. ludzie są jacy są.. lepiej coś uciąć niż męczyć się niepotrzebnie...Mam nadzieje, że szybko o tym fakcie zapomnisz ;p Pamiętaj, że zawsze masz mnie :D;*
OdpowiedzUsuń~~Masza