Przedświąteczny

To pierwszy, a zarazem chyba ostatni przedświąteczny post. Powoli szykuję się do opublikowania takiego, w którym zrobię podsumowanie całego roku dwa zero jeden trzy :)

Pierniki upieczone i ozdobione! Teraz czas kupić choinkę i je zawiesić. Choć nie przepadam za tymi świętami, nie mogę doczekać się zapachów uciekających z kuchni. 

* * * 

Każde wspomnienia mają swoje plusy, ale tym najpiękniejszym towarzyszy kawa i dobra muzyka.

Niektóre zapisane są na kartkach. Pojedyncze trzymam głęboko w sercu, chyba są najważniejszymi. 

Moje wspomnienia powodują uśmiech, zdecydowanie jest ich najwięcej. 

Najlepsze jest to, że wiele przede mną i mam ogromną nadzieję, że nazbieram nowych wspomnień tony. 

A może i spróbuję się nimi podzielić? A może zostaną tylko ze mną i tylko we mnie ...

mieszkańcy kuchennej doniczki :) :

* * *

Nie wiem, co bym zrobiła, gdybym nie poznała w swoim życiu tylu ludzi. I tych, którzy już odeszli, zapomnieli, ale i tych, co zostali i będą ze mną i we mnie na zawsze!

A teraz idę na spacer z Tygrysami. ;)

Trzymajcie się ciepło.

WESOŁYCH ŚWIĄT .!!

Grudniowy

Witajcie!

Obiecałam, że niebawem coś napiszę, ale znowu zabrakło mi czasu, wybaczcie. 

Co u Was słychać? Zaczął się grudzień i jaram się jak dzieciak, bo widziałam już pierwsze płatki śniegu! :)

Ale tak naprawdę wolałabym słoneczko, +20, jeziorko i porządne leniuchowanie ;) 

Czas leci szybko. Przecież niedawno były matury, wakacje, a tu już zaraz koniec kalendarzowego roku. 

Nie ogarniam ;). 

Dzisiaj pewna osoba ma urodziny. Dwójka z przodu :) I pewnie tego nie przeczyta, ale i tak życzę jej wiele dobrego, tony zdrowia, więcej uśmiechu niż zwykle. Mimo ciężkich chwil nie poddałaś się, szacunek wielki !! Mimo totalnego osłabienia pomagałaś innym. Dzięki Tobie kilkadziesiąt mieszkańców pobliskich Domów Dziecka mogło uśmiechnąć się od ucha do ucha ! Jesteś Wielka ! A ja cieszę się, że znam taką osobę jak TY ! Jeszcze raz, sto lat :)

A teraz kilka starych zdjęć :)

Trzymajcie się ciepło. Nie zapominajcie o czapkach i rękawiczkach! :)

Powrót

Witajcie!

Dawno mnie tu nie było, wybaczcie. Znalazłam chwilę, żeby się Wam przypomnieć :)

Dzisiejszy post będzie króciutki, ale w najbliższym czasie postaram się napisać coś "dłuższego"

Dodam tylko jedno zdjęcie. A na nim coś, bez czego nie mogę żyć - kawa ! :)

Trzymajcie się ciepło! :)

- nnatsuu.

Sportowy dzień

Witajcie!

Co u Was słychać? U mnie tak sobie ;)

Wczoraj (sobota) mogłam poprawić sobie humor. Pojechałam na mecz w siatkówkę zorganizowany z okazji 60 urodzin Tomasza Wójtowicza, legendy polskiej siatkówki :) Na boisku zaprezentowały się nowe składy Jastrzębskiego Węgla i Resovii Rzeszów. Mecz bardzo mi się podobał, chociaż wygrała go Sovia. ; p

Nigdy wcześniej nie byłam na tak dużych urodzinach. Było nas z 2 tysiące, a nawet więcej :)

- Był tort, nawet śpiewaliśmy sto lat. Solenizant był bardzo wzruszony :)

Dobra, nie zamęczam Was :)

Trzymajcie się ciepło :)

- nnatsuu..!

Jesień przyszła

Witajcie!

Przepraszam tych, którzy tutaj czasem zaglądają za brak nowych postów. 

Ostatnia notka była jeszcze w lecie. teraz popijam cytrynowo-pomarańczową herbatę w jesienny dzień.

Z tą porą roku zaczynam nowy rozdział w swoim życiu. Przyznam że, bardzo się go boję.

Ale nie będę Was zanudzać :)

Dzisiaj mam do pokazania dwa zdjęcia. Co o nich sądzicie ?

Trzymajcie się ciepło ;)

nnatsuu.

Warszawa

Witajcie!

Dawno nic nie pisałam. Jakoś nie było czasu, a jak już był to nie myślałam o tym w ogóle. 

Co u Was słychać? U mnie nawet dobrze. W sobotę wieczorem padł pomysł, żeby pojechać do Warszawy na kilka godzin, a w niedzielę o 7 rano siedziałam już w samochodzie gotowa do drogi. 

Każdą wycieczkę musimy zacząć od kawy z McDonalda, która jest chyba jedną z lepszych jakie piłam :)

Tym razem ponownie zwiedziliśmy świetne Muzeum Powstania Warszawskiego, do tego Stadion Narodowy i Pałac Kultury i Nauki. Wjechaliśmy na 30piętro, żeby zobaczyć piękne warszawskie widoki. 

Pokażę Wam dosłownie kilka zdjęć i wracam do swoich zajęć ;)

 Na koniec polecam niesamowity głos ;)

Emeli Sandé - Clown :

 Trzymajcie się,

nnatss ;)

Koszykarski weekend

Witajcie! Jak tam wakacje? Niektórym zostało tylko kilka dni wolności. Ale nie martwcie się, w końcu każdego to dopadnie ;)

Dzisiejszy post będzie dotyczył sportu. Od piątku do niedzieli w Lublinie odbył się turniej towarzyski w koszykówkę. Nasza Reprezentacja zmierzyła się z Ukrainą, Wielką Brytanią i Szwecją. Był to ostatni sprawdzian Polaków przed EuroBasketem, który rozpocznie się we wrześniu. Pierwszego dnia niestety przegraliśmy z Ukrainą, ale dwa kolejne mecze były dla nas :)

W sobotę też odbyły się IV Otwarte Mistrzostwa Lublina w Streetball'u, na których udało mi się być :)

Pokażę Wam kilka zdjęć z tej imprezy. Oprócz jazdy na desce, bmx, czy zawodów w kosza, mogliśmy zobaczyć konkurs wsadów, który oceniali Marcin Gortat, Maciej Lampe i Michał Ignerski. Niestety nie należę do wysokich osób i nie uchwyciłam uczestników w locie ;( A do tego zawodnicy dostali do rąk spraye i podpisali się na autobusie, który jeździ po Lublinie :)

Koszykarskie dzieło :) :

Konkurs wsadów. Przydałby się taboret ;) :

Bardzo się cieszę z tego, że mogłam tam być. Udało mi się zebrać 9 autografów i zrobić sobie kilka zdjęć

z zawodnikami :)

Zawsze chciałam nauczyć się jazdy na deskorolce, cóż. Do tej pory nie potrafię ;)

W niedzielę razem z Maszą pojechałyśmy na mecz Polaków ze Szwecją. Niestety nie mam z niego zdjęć, ponieważ nie wpuszczali na halę z lustrzankami :[[ Byłam bardzo zdenerwowana, bo nie miałyśmy gdzie zostawić aparatów. Aż w końcu pewien Pan zechciał nam pomóc. Miał ten sam problem co my i użyczył nam bagażnika. W zamian za aparaty dostałyśmy jego dokumenty i numer telefonu. Na szczęście wszystko dobrze się potoczyło. Polska wygrała 73:57, a my odzyskałyśmy nasze zabawki :)

Eee, Maszka, widziałaś gościa z Twojej gazety, eee. ^^ ;dd

Dobra, nie zanudzam ;)

Trzymajcie się!

Pozdrawiam, 

nnatss.

Śpioch jeden z kilku

Nie chce ktoś kota? Czwórka małych brzdąców mieszka na mojej działce, a najgorsze jest to, że ich matka znowu jest w ciąży ...

Oto jeden z nich. Wydaje mi się, że jest najmłodszy i najsłabszy z rodzeństwa, a do tego najładniejszy.

Co ja gadam... Przecież ja wolę psy, natUralnie... ;)

Czy chcecie, aby nienawiść była z nami?
Ze strachu zimny pot był na ciele?
Patrzeć jak jesteśmy oszukiwani?
Jak umierają nasi przyjaciele?
Być kierowanym przez rząd skorumpowany?
By nasze ego przerastało nas?
Rządziły nami tylko money money?
Powiem to sobie i wam jeszcze raz - nie, nie, nie ...

Polecam: Grubson - Nie nie nie ; ) - Genialny tekst.

Sierpniowe dni.

Witajcie.! Co u Was słychać? U mnie na dzień dzisiejszy bardzo dobrze :) Przestaje być nudno :)

Wciąż nie rozstaję się z muzyką i moim aparatem. Mam 20 lat i 3 dni. Myślę, że teraz będzie coraz lepiej 

i jak do tej pory, ze wszystkim dam sobie radę, chociaż wszyscy wiemy, że nie ma życia bez kopniaków ;)

Ok .!

Czas na zdjęcia.! : d 

Pamiętacie jeszcze moje pomidory z balkonu? Tak wyglądają dzisiaj :

A teraz brzoskwinie, których mam tam więcej  niż pomidorów. 

Ale.. Nie urosły mi na balkonie.^^ :

Na koniec słonecznik i kwiatki z ogrodu mojej Cioci :) :

Zauważyłam, że ostatnio jest tutaj bardzo dużo żółtego. Cóż. Mi to w ogóle nie przeszkadza. ;)

Na koniec zapraszam do polubienia i obejrzenia świetnych, EKOlogicznych poduszek

firmy Dobranocc. Na moich oczach szyte są poszewki, a bazy wypychane sianem! 

POLECAM.! :)

LINKI PO LEWEJ ! :)