Wróciłam tu prawie po miesiącu.
Straszna pogoda chyba dobiega końca. Poranki są przyjemne,
wietrzne i zimne.
Dzisiaj nawet spacerowałam w deszczu! :)
* * *
Co u mnie? Został mi ostatni tydzień praktyk. Zakończę go Dożynkami Powiatowymi, aktualnie pomagam je zorganizować. Nawet zostałam poproszona o rozstrzygnięcie konkursu fotograficznego w Gminnym Ośrodku Kultury. Podoba mi się to miejsce. Może kiedyś tam wrócę? Jako licencjonowany Animator Kultury powinnam się dostać bez żadnego "ale" !! :)
Mój najstarszy Brat ożenił się dzień przed moimi 22 urodzinami. Wspaniały prezent urodzinowy - zobaczyć, jaki jest szczęśliwy! Uśmiech nie schodzi mu z buzi! :) To coś pięknego, jest nas pięcioro, a wciąż trzymamy się razem. Mimo wszystko, wskoczymy za sobą w ogień! Dookoła ludzie mówią: "Dawno nie widzieliśmy tak kochającego się Rodzeństwa! To zasługa Waszej Mamy i Babci!"
W dzisiejszych czasach rodzeni bracia i siostry potrafią nie odzywać się do siebie przez długi okres, są pokłóceni, to okropne!
Za mną pierwsze zlecenie ślubne. Chyba poszło dobrze.
Czas na kilka zdjęć z tych wakacji :)
Na pierwszy ogień - działka Maszy :
Niebieski Crusier został złożony przez mojego Brata!!.
To prezent na moje 22 urodziny :)
Obok Czarna Strzała M.
Wspaniała Masza <3 :
Praca!! ;)
M & K
Na koniec .... CÓRA !! :)
Bądźcie ostrożni!
nnatss.