Na wstępie dziękuję Wam za te komentarze, w których pisałyście, żebym szybko wracała do zdrowia :)
Na szczęście jest już lepiej :) Mogłam nawet pojechać dzisiaj nad jezioro, gdzie mam działkę, żeby spotkać się z moim bratem mieszkającym na co dzień w Londynie.
O to i on :
Jak Wam minął wolny od szkoły, pracy, a zarazem święty dzień ? :) Mi świetnie! Mogłam spotkać się z rodziną, z którą ostatnio widziałam się w grudniu.
Jest jedna niepokojąca sprawa, ale mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej ...
No i niedługo DZIEŃ DZIECKA ! :)
Macie jakieś plany?? :) Ja chyba spędzę poranek w kuchni, żeby przygotować coś słodkiego
dla moich najbliższych :)
Mam w domu samych łasuchów, uwierzcie, większych nie ma ; p
Na dzisiaj tyle :) Mam wakacje i przydałoby się coś przeczytać.
Na mojej półce leży już książka o A. Hitlerze. Interesująca sprawa :)
Trzymajcie się,
nnats.!