Listopadowe Dwadzieścia Dziewięć

Witajcie! :)

Czy każdy z utęsknieniem czeka na święta? Ja może nie koniecznie, za samą Wigilią, czy Bożym Narodzeniem. Bardziej wyczekuję ubierania choinki, pieczenia pierników, zapachów uciekających z kuchni i śniegu. Grudzień dopiero zaczyna się jutro, a galerie handlowe świecą już od dobrego czasu!

O reklamach w telewizji już nie wspominając. To wszystko sprawiło, że i w moim "hend mejdowym" sklepie pojawiła się seria świąteczna ;) {mała reklama : nie masz pomysłu na prezent? - zajrzyj do mojego sklepu, a na pewno coś wybierzesz dla bliskiej Ci osoby! :D http://srebrnaagrafka.pl/sklep/nnatsuuart }

* * *

Niedzielę miałam spędzić pod kocem z książkami od języka niemieckiego, ale jakoś nie potrafię zrealizować tego typu postanowień. Temperatura na minusie nas nie wystraszyła i razem z Maszą poszłyśmy fotografować ! :)

A na dodatek trzeba było obejrzeć mecz +ligowy Skry Bełchatów z Resovią Rzeszów. Przecież to jest o wiele ciekawsze niż 

das Verkehrsmittel-Netz, czyli sieć komunikacji publicznej :) ?.

* * *

Dodaję zdjęcia. Od razu mówię, jest ich dwadzieścia dziewięć, rozkręcam się. ;)) W ich skład wchodzą te dzisiejsze i wczorajsze.

Masza :)

Sobotnie, w tym osiedlowe chłopaki! ;d :

* * * 

Już niedługo [mam nadzieję] udam się do Bełchatowa, by zobaczyć swoich Mistrzów. Nie mogę się doczekać! A jeszcze wcześniej sfotografuję charytatywny mecz w ręczną- Reprezentacja Polski vs Reszta Świata! :) Mam nadzieję, że nie będę mieć zakwasów w palcu po wciskaniu spustu migawki :)

Kto wie, może tym razem uda się wręczyć zrobiony przeze mnie brelok z herbem VIVE Tauronu Kielce Sławkowi Szmalowi, albo Michałowi Jureckiemu?? :) - Trzymajcie kciuki, aby wszystko wypaliło!! :)

* * * 

Zakładajcie czapki, szaliki i rękawiczki! Wszędzie zabierajcie 3 paczki chusteczek higienicznych!

I co najważniejsze, pamiętajcie o dokarmianiu ptaków i róbcie to z głową!! 

fot. Stowarzyszenie Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków (STOP)

ściskam, nnatss.!

Papierowe wąsy

* * * 

Mam ochotę zniknąć. Uciec. Tak po prostu. Spakować najpotrzebniejsze rzeczy i wyjść.

Być na tyle silna, odważna i pewna siebie, potrafić sprzeciwić się wszystkiemu, co dla mnie jest niekorzystne. Gdybym miała prawo jazdy, kupiłabym starego grata, który stałby się dla mnie Królewiczem o czterech nogach z dyndającą choinką przy lusterku. Zamontowałabym w nim radio i puszczała piosenki, które mnie rozluźniają, dołują, do których czuję miętę i obrzydzenie. 

Znalazłabym wspaniałe miejsce do życia. Mojego życia. Własnego. NIKT NIE ZAMYKAŁBY MI OCZU ! Nigdy więcej ! Nikt nie zabroniłby mi marzyć! Ci, którzy nie marzą nie istnieją. Dlaczego i mnie miałoby nie być? Na tę chwilę i ci najbliżsi z najbliższych potrafią podciąć skrzydła tak, że przez dłuższy czas nie wzbiję się o metr. Przychodzą ciche dni, stuprocentowe milczenie. Tak widocznie być musi i nie koniecznie z mojego powodu.

Muszę Ci powiedzieć, otóż BĘDĘ MARZYĆ CAŁE ŻYCIE ! To, że Ty nie widzisz w tym żadnego sensu nie znaczy, że wszystko muszę odziedziczyć w genach. Nie. Tak nie jest. 

I w końcu uda mi się stąd uciec. Zabiorę moje skarby i kilka pamiątkowych zdjęć, które przymocuję do tylnej szyby w moim Królewiczu, by móc wspomnieć czasem o rodzinie, zerkając na nią z lusterka. 

* * * 

Papierowe wąsy na krzywym zdjęciu :

Przepraszam, że musicie to czytać.

Ściskam, 

nnatss.!

Fotografie najlepszego miejsca na Ziemi

Witajcie ponownie!

Nie mogłam się powstrzymać od dodania kolejnego posta. :)

* * * 

Pogoda jest kobietą, zmienia się dosyć często, ma różne humory i widzimisię. 

Wczoraj było pięknie, ciepło, a dzisiaj? Budzisz się, a za oknem szaro-buro i zimno. 

Jak pomyślę sobie, że za chwilę mam się ubrać i pojechać na uczelnię, robi mi się zimno i zimniej, aż muszę zakryć się kocem. 

* * * 

Menu nnatsuu na dwunastego listopada : 

- kawa + mleko + cukier razy 2 

- gorzka czekolada z pomarańczą

- przepiękna muzyka -> np. Nat King Cole -  " When I fall in Love " [POLECAM!!]

- aparat + obiektywy + statyw

- uśmiech, tak czy siak,  popróbuj i dzisiaj wykorzystać swoje poczucie humoru 

* * *

Pokażę Wam zdjęcia z wczorajszego dnia. Przedstawiają one najlepsze miejsce na Ziemi. Mój raj, o którym już pisałam dużo razy. :)

Kto by pomyślał, 11 listopada, a tu tyle rarytasów - krótkie spodenki, żaby, słońce, moczenie nóg w jeziorze, nurkowie, łabędzie, pszczoły, stokrotki, lwy, tygrysy i słonie. :) 

Bajkowe!! :

Ciekawe, czy na Boże Narodzenie będzie śnieg? :)

Muszę Wam powiedzieć, że już nie mogę się doczekać pieczenia i ozdabiania pierników

w babskim gronie rodzinnym :) - To jest już tradycją :)

Lecę zapakować sprzęt na zajęcia z fotografii i wybywam w uczelniany świat!

[Oby do czwartku 16:30] 

Ścissskammm, 

nnatss .!

Poniedziałkowy

Witajcie!

Kto oprócz mnie miał dzisiaj wolny poniedziałek ?? :) Coś pięknego :) Gdy pomyślisz, że nie musisz jechać na uczelnię i siedzieć tam prawie do 17. Naprawdę, uśmiech sam pisze się na twarz :)

Jak na listopad, te dzień jest bardzo ciepły. Jeszcze przed chwilą świeciło słońce, a mój kochany młodszy brat chodził po dworze w krótkich spodenkach! :)

Idealny na fotografowanie !! 

I na koniec moje kochane psiaki <3 :)

 * * * 

Chyba przyjdzie mi jechać do Bełchatowa tylko po to, by odebrać moje karnety na Ligę Mistrzów za konkurs, które miałam dostać pocztą! ;[

Nie rozumiem. Dlaczego ludzie nie potrafią dotrzymywać słowa?

Wstyd. 

Pozdrawiam,

nnatss.!