Ciepły wiosenny dzień, twarze rozpromienione...
zaraz, zaraz ...
Mroźny wiosenny dzień, twarze zmielone...
Ok, uwielbiam fotografować zimę, ale ... ILE MOŻNA ?!
Nie chcę białej wiosny. Niech zima już odejdzie i zabierze ze sobą te złe chwile,
strach i negatywne nastawienia do paru spraw, tych ważniejszych.
Trzymam kciuki za siebie samą, mam w planach dotrwać do końca, a potem cieszyć się wolnością.
no piękne foty ale chciałabym widzieć wiosnę typowo wiosenną tulipany.... szafirki... O!!!
OdpowiedzUsuńTeż z niecierpliwością czekam na tulipany !! :)
Usuńtaa, chyba każdy czeka na wiosnę!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się to po lewej :)
OdpowiedzUsuńJa też chcę wiosnę! Zimowe widoczki są cudne, ale nie ma to jak wiosenne promyki słońca :)
też lubię zimowe fotografie, ale uważam, że już najlepszy czas by wszystko zaczęło budzić się do życia.. mnie niestety przeziębienie trzyma już drugi tydzień, a właściwie dopiero zaczyna powoli puszczać i mijać :( na dodatek mam po -10 stopni, więc co wyjdę to wracam z większym katarem :( Tobie również zdrowia! ;*
OdpowiedzUsuńDokladni, ile mozna? chcemy wiosne i wiosenne zdjecia ! Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńHuhuhuhuh taka zimna zła! ;c
OdpowiedzUsuńChce wiosnę!
Zapraszam na :
http://letsdosomeairxx.blogspot.com/
Zdjęcie w środku mega! ;))
OdpowiedzUsuńNo tak, w marcu jak w garncu... O ironio...
Aż mnie choroba złapała... Precz zimo, precz! ;p
Niestety bolesna prawda ;(
OdpowiedzUsuńWpadnij , jeśli masz ochotę ^^
http://world-close-in-my-head.blogspot.com/
No niestety białe i nie oszukujmy się, nawet jak ktoś lubi zimę (tak jak ja) to po tak długim czasie, każdy ma jej dosyć, więc mogłaby już sobie pójść, normalnie dostaję już zimowej depresji :P
OdpowiedzUsuńAle zdjęcia są super ^^ te po prawej moje ulubione :D
~~Masza